Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rafall z miasteczka Toruń. Mam przejechane 82400.58 kilometrów w tym 30040.81 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 291425 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rafall.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ostro

Dystans całkowity:31149.03 km (w terenie 11679.32 km; 37.49%)
Czas w ruchu:1286:42
Średnia prędkość:25.72 km/h
Maksymalna prędkość:76.60 km/h
Suma podjazdów:157675 m
Maks. tętno maksymalne:195 (103 %)
Maks. tętno średnie:189 (101 %)
Suma kalorii:21876 kcal
Liczba aktywności:585
Średnio na aktywność:56.63 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 69.80km
  • Teren 60.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 28.88km/h
  • HRmax 187 ( 98%)
  • HRavg 173 ( 91%)
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

4 Maraton Golubska Starówka - niepewny wynik???

Niedziela, 23 sierpnia 2009 · dodano: 24.08.2009 | Komentarze 5

Zawodników 4 Maratonu Golubska Starówka Golub-Dobrzyń przywitał zachmurzonym niebem i temperaturą troszkę powyżej 20stC, wiał też wiatr (nie wiem z jakiego kierunku)
Wyruszyłem z domu o 9. Na trasie dogoniłem Marcina, który w Ciechocinie zamiast prosto pojechał w lewo do kościoła ale szybko się zreflektował i dogonił mnie pędząc 150km/h.
Ustawiliśmy się na rynku i z dużym komfortem czasowym poszliśmy do biura, gdzie miłe Panie wydały nam numerki i koszulki. Mojego nazwiska nie było na liście ale fajna kobitka z OSiR potwierdziła że to ja i że na pewno się zapisywałem bo przecież byłem też na 3 poprzednich maratonach.
W Golubiu było już masę znajomych z Torunia i okolic Yaro, Krzychu, Kolumb, Darek, Robert, Ivan, Pollson, Janusz, dwóch Rychów, Sławek z Janikowa z ekipą z IKKG, cała banda Bydgoszczaków czyli KitaXC, LikaszDevil, Arek i inni orgowie z Kujawii, Andrzej z Radomina plus twarze które przewijają się na wszystkich zawodach w okolicy.

Standardowo przedwiścigowa rozgrzeweczka - samopoczucie fajne, temperatura otoczenia ok. a więc po rozgrzewce bidony i żele na pakę i na start honorowy.

W tym roku runda honorowa odbyła się w ekspresowym tempie za wozem policyjnym Dla niektórych było to już mocnym akcentem maratonu a dla mnie dodatkową okazją na rozgrzewkę. Start ostry znajdował się tym razem wcześniej czyli przed mleczarnią. Wszystko poszło szybko odliczanie i już lecimy 40km/h.
Na asfalcie dodatkowe atrakcje w postaci samochodów jadących z przeciwka /tutaj się orgowie nie popisali bo mogło być nieciekawie/
1 ważyn pkt maratonu - z asfaltu skręt w prawo i pod górę, tworzy się chyba 7 osobowa czołówka, którą Janusz próbuje złapać a ja za nim. Odpuszczamy ale jedziemy cały czas w czubie. Kontrolujemy sytuację do Elgiszewa gdzie po zjeździe nad Drwęcę peleton się rozrywa na pierwszych hopkach i piachach. Tworzymy grupkę w której jest Janusz, Krzychu, Marcin.
Niedaleko przed pierwszym bufetem Janusz szczepia się z drugim zawodnikiem (nr 8) tylną przerzutką, urywa hak i zostaje.
Za pierwszym bufetem zakopuję się w piachu i grupka mi trochę odjeżdża ale po paru km z pomocą Krzycha ich dopadamy.

2 pkt. kluczowy - do tego momentu średnia wynosiła 33 km/h ale zaczęło się wiecej piachu i podjazdów. 3 osoby mi odjeżdżają z tyłu zostaje Marcin i Krzychu.
Przed podjazdem w Węgiersku dochodzi mnie Marcin i jedziemy razem do 2 bufetu gdzie Marcin się gubi i od tego momentu do około 5 km przed metą jadę sam.
Powrót jak to zwykle bywa jest pod wiatr. Cisnę mocno.

Marcin dojeżdża mnie razem z zawodnikiem nr 8 i łapiemy jeszcze jednego chłopaka.
W czterosobowym pociągu ciśniemy ostro do momentu aż zawodnik nr 8 jadący z przodu naciska ostro na hamulce (było to za skrzyżowaniem więc chyba stwierdził że pomylił trasę) Marcin leci na niego, ja na Marcina i sam dostaję jeszcze w tył.
Pozbieranie zabiera około 1 minuty, spadł łańcuch itp. Na asfalt wieżdżamy osobno.
3 pkt kluczowy finisz. W zasadzie na finiszu kontrolowałem tylko Marcina który jest w mojej kategorii. Udało mi się go urwać ok. 300 m przed metą i bezpiecznie finiszowałem.
Wyniki: 13/144 open, 3/47 w M3.

Albo co mocno prawdopodobne 12/144 i 2 w M3
Wysłałem prośbę o sprostowanie do orgów.
Poprawiony o 4 min czas z zeszłego roku.


Kategoria KLEIN, Ostro, Zawody


  • DST 29.70km
  • Czas 01:03
  • VAVG 28.29km/h
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowe rozruszanie nogi przed maratonem

Piątek, 21 sierpnia 2009 · dodano: 24.08.2009 | Komentarze 0

Zrobiłem rozgrzewkę i kilka podjazdów żeby być jutro na wysokich obrotach. Podjazd w Jedwabnie w 2:20.


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 21.40km
  • Czas 00:49
  • VAVG 26.20km/h
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy

Sobota, 15 sierpnia 2009 · dodano: 17.08.2009 | Komentarze 0

Rozgrzewka + 6 sztuk podjazdów pod wodociągi i inne.
Podjazd w Jedwabnie w 2:24


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 60.50km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.92km/h
  • HRmax 180 ( 95%)
  • HRavg 148 ( 78%)
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Czwartek, 13 sierpnia 2009 · dodano: 14.08.2009 | Komentarze 0

Taką traskę dziś zrobiłem, a potem padłem taki byłem styrany. Ale większość trasy w dobrym tempie na pulsie w granicach 160-175.
/


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 86.00km
  • Teren 86.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 25.93km/h
  • HRmax 190 (100%)
  • HRavg 171 ( 90%)
  • Kalorie 2300kcal
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nidzica - MazoviaMTB Marathon

Niedziela, 9 sierpnia 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 3

Co tu dużo pisać.
Traska sympatyczna, bardzo szybka z trudniejszymi akcentami, aczkolwiek raczej nie epicka.
Górki nie do podjechania nie atakowałem z siodła bo już nie miałem siły na szarpanie się.
Po drodze zaliczyłem małą glebkę i obtarłem rękę, a na starcie lekko zmasakrowałem przednią przerzutkę przez co słuchałem później miłego ocierania łańcucha.
Forma rośnie, jeździ mi się coraz lepiej. Może w Golubiu jednak powalczę.
Prawie zapomniałbym o wynikach 48/180 OPEN 14/65 w M3
Mały edit: okazuje się że jestem 49/180 ale startowałem z sektora nr 3 i zająłem 3 miejsce w sektorze, ale numer.


Kategoria Zawody, Ostro, KLEIN


  • DST 85.10km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 30.04km/h
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Bydgoszczy

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · dodano: 04.08.2009 | Komentarze 0

Najpierw z grupą szosowców do Skłudzewa potem sam przez Ostromecko do Bydgoszczy


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 52.10km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.16km/h
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na poligon

Piątek, 31 lipca 2009 · dodano: 04.08.2009 | Komentarze 0

Najpierw do Otłoczyna, potem w las i poligonem do Brzozy. Powrót przez most autostradowy.


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 92.20km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 27.80km/h
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowo

Sobota, 25 lipca 2009 · dodano: 04.08.2009 | Komentarze 0

Dąbki-Darłowo-Jarosławiec-Postomino i z powrotem.


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 50.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 30.00km/h
  • HRmax 185 ( 97%)
  • HRavg 152 ( 80%)
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieprzepisowa jazda

Środa, 15 lipca 2009 · dodano: 16.07.2009 | Komentarze 0

Dwa razy przekroczyłem rowerem dozwoloną prędkość. I - był znak ograniczenia do 30 a na liczniku 36km/h, II - był znak ograniczenia do 40 a na liczniku 42.
Dało to w rezultacie ładną średnią z treningu.
Sam trening też bardzo udany bo czuję go dziś w mięśniach.
Mierzynek-Brzozówka-Dobrzejewice-Osiek-Silno-Złotoria-Lubicz-Mierzynek-Młyniec-Lubicz


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 52.50km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.86km/h
  • HRmax 187 ( 98%)
  • HRavg 172 ( 91%)
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Metropolia maraton Bydgoszcz-Toruń

Niedziela, 12 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 3

Bardzo fajne zawody po Puszczy Bydgoskiej. Trasa interwałowa z piaskiem i korzeniami. Miejsca 29/open, 13 w M3

Po paru mocniejszych treningach moje nogi wracają do sportowego życia. Nie jest to jeszcze szczyt formy ale i tak jestem zadowolony. Jak zawsze, na początku wiścigu idzie mi całkiem nieźle ale potem przychodzi czas, że enegia krąży wszędzie w koło tylko nie w moich nogach.
A na końcówce znów dostaję pałera i mogę się pościgać ale wtedy jest już za późno.


Kategoria KLEIN, Ostro, Zawody