Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rafall z miasteczka Toruń. Mam przejechane 81137.29 kilometrów w tym 30040.81 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.83 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 274571 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rafall.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 112.40km
  • Czas 03:38
  • VAVG 30.94km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 185 ( 97%)
  • HRavg 148 ( 78%)
  • Podjazdy 363m
  • Sprzęt Krossivo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening TTC

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Po wczorajszej zabawie MTB przyszedł czas na pierwszy w tym roku trening szosowy.
Dojazd na miejsce zbiórki spokojnie ale pod wiatr więc rozgrzewka była solidna. Nie wiedziałem jak się ubrać, bo co prawda słonecznie ale powietrze ostre no i mocny wiatr. W Toruniu w oddali widzę rowerzystę w żółtej czapecce, nie dogoniłem go bo wcześniej skręcił w bok. Pod tortorem okazuje się że jest to Radek, który z braku szosówki przyjechał na góralu.
Zebrała się całkiem spora grupa i ruszyliśmy kilka min po 10. Do Złej Wsi tempo jak zwykle lajtowe -szczególnie z tyłu gdzie grupa osłaniała przed wiatrem. Po rozjeździe utrzymała się spora grupa ale i wiatr stał się bardziej dokuczliwy bo wyjechaliśmy z lasu.
Na pierwszym podjeździe przed Bydgodzczą zaczynają się harce. Skręcamy na Ostromecko i seria podjazdów rozdziela grupę. Mi udało się utrzymać w pierwszej. Ciągniemy razem do rozjazdu na Czarże. Tam skręcamy tylko ja, Marcin i Radek.
Oglądam się za siebie ale kolejna grupa została mocno w tyle.
Ruszamy zatem na podjazd cały czas w dobrym tempie.
Na Czarżach jak zwykle zostaję z tyłu - brak jeszcze wytrzymałości siłowej.
Na szczycie po chwili dojeżdżam do chłopaków którzy na mnie poczekali.
Za Unisławiem wiatr praktycznie cały czas w plecy więc prędkość pomiędzy 40 a 50 km/h. Marcin czasami zaciąga pod 55 ale Radek jedzie na góralu i kończą mu się przełożenia więc hamujemy Marcina. Po drodze w ekspresowym tempie wyprzedzamy kilku kolarzy z grupy jadącej krótszy dystans. Dziwią się że Radek daje radę na góralu. Jeszcze tylko podjazd w okolicach Olka i Marcin ostro finiszuje.
Do domu częściowo wracam z Radkiem robiąc przy tym dobry rozjazd.


Kategoria Ostro, Powyżej setki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]