Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rafall z miasteczka Toruń. Mam przejechane 82431.86 kilometrów w tym 30040.81 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 291476 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rafall.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2009

Dystans całkowity:879.50 km (w terenie 242.60 km; 27.58%)
Czas w ruchu:36:36
Średnia prędkość:24.03 km/h
Maks. tętno maksymalne:181 (95 %)
Maks. tętno średnie:155 (82 %)
Suma kalorii:9200 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:51.74 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Po Toronto

Piątek, 13 marca 2009 · dodano: 16.03.2009 | Komentarze 0

Lekki obrót korbą, żeby co nieco rozluźnić mięśnie po czwartku. Tylko ulicami miasta.


Kategoria Luźno


  • DST 52.60km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.52km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 179
  • HRavg 155 ( 82%)
  • Kalorie 1250kcal
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy razy dziura

Czwartek, 12 marca 2009 · dodano: 13.03.2009 | Komentarze 2

Po dwóch dniach rowerowej abstynencji (jeden planowany, a drugiego pogoda była totalnie na nie - deszcz, wiatr i zimno do tego jeszcze drapanie w gardle) trzeba było ruszyć zad.

Jak na złość w tylnym kole brak powietrza - i to po raz drugi. Szybkie klejenie, pompowanie i działa.
Założyłem również nowy łańcuch /DUARA-ACE/ to jest to, kultura pracy powala, praktycznie nie słychać napędu, a biegi wchodzą jak w masło - ZOBACZYMY JAK DŁUGO???

Wyjechałem jeszcze za widnego więc postanowiłem przejechać się trochę terenem.
Wybór padł na Jez. Kamionkowskie. A więc do Młyńca a z tamtąd niebieskim szlakiem.

W terenie było już dosyć przyjemnie tzn. sucho ale kila sekcji okazało się naszpikowane kałużami.
Gdy dotarłem do Kamionek było już ciemno. Dalej do Mirakowa, Ostaszewa,Łysomic-Turzna i do chaty.
Jak dojeżdżałem poczułem, że w tylnym kole ubyło powietrza, czyli trzecia dziura.
Chyba coś siedzi w oponie - muszę to dobrze sprawdzić.

Odliczanie do 1 zawodów w sezonie/jeszcze tylko 8dni: KUJAWIAXC
A wogóle to chcę wystartować tutaj: czyli SUPERMARATON MTB KELLYS PODHALAŃSKI - POLSKIE SALZKAMMERGUT TROPHY


Kategoria KLEIN, Ostro


  • DST 43.50km
  • Czas 01:39
  • VAVG 26.36km/h
  • HRmax 179 ( 94%)
  • HRavg 140 ( 74%)
  • Kalorie 850kcal
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod górkę

Poniedziałek, 9 marca 2009 · dodano: 10.03.2009 | Komentarze 0

Zmobilizowałem się w końcu i postanowiłem pocisnąć trochę pod górkę. Najpierw rozgrzewka ok 20 min a potem 8 x podjazdy w Jedwabnem i Lubiczu.
Każdy podjazd średnio po 2,5 min.
Trochę się zmachałem ale myślałem że będzie gorzej, po asfalcie jednak jeździ się dosyć łatwo.


Kategoria Ostro, KLEIN


Standardzik + Decathlon

Piątek, 6 marca 2009 · dodano: 09.03.2009 | Komentarze 2

Turzno-Kamionki-Łysomice
W sobotę byłem w W-wie i odwiedziłem decathlon gdzie zakupiłem
Plecak rowerowy z bukłakiem 2l - 50 PLN
rękawiczki XC8 z długimi palcami - 30 PLN
okulary ...500 z wymiennymi szkłami - 30 PLN

Jak ktoś jest ciekawy opisu i opinii to napiszę.


Kategoria Luźno


  • DST 45.50km
  • Czas 01:40
  • VAVG 27.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po asfalcie

Środa, 4 marca 2009 · dodano: 05.03.2009 | Komentarze 0

Z Przemkiem pojechaliśmy na małą rundkę przez Elgiszewo-Dobrzejewice.
Stanowczo mocno wiało,chociaż z wiatrem też mieliśmy kawałek




Po ciemku

Wtorek, 3 marca 2009 · dodano: 04.03.2009 | Komentarze 0

Takie tam lekkie jeżdżenie do Turzna i z powrotem.


Kategoria Luźno


  • DST 160.50km
  • Teren 20.00km
  • Czas 06:29
  • VAVG 24.76km/h
  • HRmax 181 ( 95%)
  • HRavg 150 ( 79%)
  • Kalorie 4000kcal
  • Sprzęt KLEIN R.I.P
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Bydzi

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 02.03.2009 | Komentarze 2

Odwiedziłem Bydgoszcz. Pojechałem do Torunia z zamiarem przejazdu przez Barbarkę. Ale gdy tylko wjechałem w las to było tam wszystko-woda,błoto,śnieg, lód. Przejechałem tak może 1 km i wróciłem na asfalt. Po drodze do Łubianki dogonił mnie jakiś kolaż na szosówce więc skorzystałem z podwózki i przejechałem z nim kilka km w tempie 38km/h
Nie chciałem się jednak przemęczać i przed Łubianką zluzowałem. Po drodze oczywiście mijałem grupę spod Tortoru i to mocno rozciągniętą.W Rzęczkowie znów zaliczyłem kawałek tereniu do Skłudzewa. Ale do Ostromecka dojechałem tylko asfaltem. Tam zrobiłem rundkę po lesie i po parku i ruszyłem w stronę fordonu.
W fordonie ulicą zwycięstwa skierowałem się na północ i skręciłem w ul. sudecką, która myślałem że doprowadzi mnie do myślęcinka. Doprowadziła do Jarużyna i Żołędowa i musiałem sporo wracać.
W myślu pojeździłem trochę po ścieżkach, wciąłem batona i trzeba było wracać.
Niestety w drodze powrotnej miałem wiatr w twarz. W bydzi mercem wyprzedził mnie Mantyk - pozdrówka.
W Strzyżawie odbiłem na ostromecko bo nie chciało mi się jechać główną. z ostromecka dojechałem lasem do wałdowa a z tamtąd znów Skłudzewo. Potem Gutowo i z Gutowa już drogą nr 10 do Torunia i Lubicza.


Kategoria KLEIN, Powyżej setki