Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rafall z miasteczka Toruń. Mam przejechane 82431.86 kilometrów w tym 30040.81 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 291476 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rafall.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 76.00km
  • Teren 70.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 23.75km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 184 ( 97%)
  • HRavg 169 ( 89%)
  • Podjazdy 950m
  • Sprzęt Flash 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton w Kole

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 1

Jedyny w tym roku mój maraton w wielkopolskim cyklu Gogola. Pojechałem bo wiedziałem że trasa będzie fajna gdyż układał ją zawodnik MTB Bartosz Bejm. To co ujrzałem na miejscu przeszło jednak moje wszelkie oczekiwania.
Startowałem z ostatniego sektora ale na szczeście na naszym dystansie nie było tłoku więc zaraz po gwizdku ostro w pedały i po ok 1,5 km byłem prawie w pierwszej czteroosobowej grupie. Prawie, bo widziałem ich kawałek przed sobą ale zawisłem. W płucach poczułem hiperwentylację i stwierdziłem że trochę odpocznę i pojadę swoim tempem. Za sobą widziałem małą grupkę i jakby podświadomie czekałem aż mnie dojadą w czym pomogło drobne zgubienie trasy.
Grupa się uformowała co mi nawet odpowiadało bo można było odpocząć po początkowych hopkach i przecinkach.
Gdy zaczęły się kolejne przecinki leśne jechało mi się na tyle fajnie że grupa została w tyle. Wystarczyło dodać teraz gazu i zniknąć im z pola widzenia.
Po tym manewrze dojechałem zawodnika z Bydgoszczy który odpadł z pierwszej grupy. Dogadaliśmy się i podciągneliśmy tempo. Dalsza trasa to była mieszanina lasu, przecinek, piaskowych dróg, podjazdów i zjazdów. Na ok 10 km do mety zobaczyliśmy jeszcze przed nami dwóch zawodników z pierwszej grupy, powoli ich doszliśmy i po paru szarpnięciach na hopkach zostawiliśmy z tyłu.
Na metę wjechałem 2 open i 1 w kategorii Masters I.
A tak trasę opisuje portal http://xc-mtb.info/art753.html

"A jak było? Twórca przebiegu trasy Bartosz Bejm z Koła ... "popłynął". Chyba tylko młodzieńczą fantazją można tłumaczyć przebieg trasy maratonu zaproponowany przez młodego mieszkańca Koła. Kilkadziesiąt zakrętów (zawodnicy tracili orientacje w terenie), mnóstwo "karczowisk", ścieżki wijące się wśród świeżo wyciętych krzaków, trudne grząskie podłoże i sporo długich, mozolnych podjazdów. ".


Kategoria Ostro, Zawody



Komentarze
Pulse
| 08:42 piątek, 6 września 2013 | linkuj Na logu faktycznie widac, ze troche duzo tych nawrotow, ale wynik jak najbardziej godny uznania. Gratuluje :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]